Przystań smaków Rafamarina

I rested on the lake nearby many times, ate something from the establishments nearby many times, but here I was in the first and immediately hit the top ten! Why? Because my favorite Polish traditional „chernina” soup is served here.

Unfortunately, it is rare where it can be found in restaurants, but it is here, 10 km from home that I found it!

Everything we ordered was delicious, tomato soup as well. One of the advantages of this restaurant is a fireplace that worked. The prices were pleasantly surprised. The service is great and the food is even tastier. I definitely advise this place!

Coś się zmieniło bardzo na niekorzyść w tym lokalu. Po dzisiejszym obiedzie został niesmak w ustach i w duszy. Zamówiliśmy placek po myśliwsku z gulaszem. Był tak twardy, że nie dał się pokroić nożem. Po reklamacji dostaliśmy drugi, niewiele lepszy. Po prostu za dużo było mąki a za mało ziemniaków. Ogólnie smak ohydny, w dodatku wyjątkowo niedobre ogórki kiszone. Ja zamówiłam schab z grilla z frytkami i camembertem, zamiast frytek były ziemniaki , więc trzeba było dodatkowo znów czekać. Schab był tak spieczony że aż czarny, ale przy tym bardzo twardy, nie do ugryzienia. Mąż zareklamował, więc zdjęto mi go z talerza i na tym się skończyło. Zapłaciliśmy za te „pyszności” prawie 100 zł, a w zamian nie usłyszeliśmy nawet słowa przepraszam. Nie mamy zwyczaju awanturować się w lokalu czy domagać zwrotu pieniędzy, ale miło by było usłyszeć słowo przepraszam, a nie wyłącznie „przekażę w kuchni”. Wyjątkowo niemiłe wrażenia nam pozostały