Bardzo miły pan obsługujący, szczęśliwy, uśmiechnięty, życzliwy. Kebab w bułce z frytkami wypchany po brzegi, prawie się wysypywało z bułki co świadczy bardzo dobrze! Sosy smaczne, sama w sobie Bułka też dobra, dosyć gruba oraz z sezamem. Polecam!
Ciapaty za kasą niemiły. Sosy obrzydliwe a mięso słone i smakuje jak płyta osb. Nigdy nie myślałem, że kebab z żabki może być lepszy niż taki z lokalu, po spróbowaniu „Marmary” zdecydowanie lepiej zjeść żabkowego. Nie wspomnę o pięknym grzybie na ścianie i zakurzonym wiatraku. OMIJAĆ chyba, że chcecie wymusić u siebie rozwolnienie
NIE JEŚĆ!!!!!!
ostatnio kiedy byłem w Marmarze chciałem zamówić sosy mieszane. Babka powiedziała ze ostry był ale czosnkowego brak. A tu nagle z zaplecza wyszedł jakiś ciapaty, wziął mojego kebaba poszedł na zaplecze i gdy wrócił nagle w moim kebabie pojawił sie wodnisty przezroczysty sos. nie polecam
Szanowni Państwo,
Chciałabym wyrazić opinię na temat miejsca „Marmara Kebap” w Stargardzie (kod pocztowy: 73-110).
Zaczynając od pozytywów – nie ma ich, możemy od razu przejść do wad.
Weszłam, poczułam odór, okropny fetor nie do opisania, ale jednak zdecydowałam się, by tam zjeść. Czekałam 20 minut, by łaskawie zamówić. Jak się okazuje, była to najgorsza decyzja tego dnia. Po 15 minutach dostałam pozycję „Box”. Była to tragedia. Frytki ociekały tłuszczem, jak co najmniej śledzie w oleju. Mięso suche i ewidentnie przypalone, coś w rodzaju konsystencji wiórek kokosowych. A sosy bez smaku. Cena? 21 złotych (po doliczeniu opakowania) za taką przyjemność (dodam, że w miejscu obok przy ul. Szczecińskiej za małego „Boxa” zapłacimy 17 złotych). Obsługa ignoruje klientów i rozmawia przez słuchawkę. Wyszłam, zjadłam, a w domu nastąpił moment kulminacyjny. Istne apogeum! Przepraszam za kolokwializm, rzygałam jak kot, nawet nie wiedziałam, gdzie mam wymiotować, bo tak mnie pogoniło.
Z poważaniem,
Zawiedziona klientka
onur arslan (zweryfikowany) –
Average
Google
humaraito esd (zweryfikowany) –
Bardzo miły pan obsługujący, szczęśliwy, uśmiechnięty, życzliwy. Kebab w bułce z frytkami wypchany po brzegi, prawie się wysypywało z bułki co świadczy bardzo dobrze! Sosy smaczne, sama w sobie Bułka też dobra, dosyć gruba oraz z sezamem. Polecam!
Google
Wis Nia (zweryfikowany) –
Ciapaty za kasą niemiły. Sosy obrzydliwe a mięso słone i smakuje jak płyta osb. Nigdy nie myślałem, że kebab z żabki może być lepszy niż taki z lokalu, po spróbowaniu „Marmary” zdecydowanie lepiej zjeść żabkowego. Nie wspomnę o pięknym grzybie na ścianie i zakurzonym wiatraku. OMIJAĆ chyba, że chcecie wymusić u siebie rozwolnienie
Google
FZM_Kinguin (zweryfikowany) –
NIE JEŚĆ!!!!!!
ostatnio kiedy byłem w Marmarze chciałem zamówić sosy mieszane. Babka powiedziała ze ostry był ale czosnkowego brak. A tu nagle z zaplecza wyszedł jakiś ciapaty, wziął mojego kebaba poszedł na zaplecze i gdy wrócił nagle w moim kebabie pojawił sie wodnisty przezroczysty sos. nie polecam
Google
Weronika Jaworska (zweryfikowany) –
Szanowni Państwo,
Chciałabym wyrazić opinię na temat miejsca „Marmara Kebap” w Stargardzie (kod pocztowy: 73-110).
Zaczynając od pozytywów – nie ma ich, możemy od razu przejść do wad.
Weszłam, poczułam odór, okropny fetor nie do opisania, ale jednak zdecydowałam się, by tam zjeść. Czekałam 20 minut, by łaskawie zamówić. Jak się okazuje, była to najgorsza decyzja tego dnia. Po 15 minutach dostałam pozycję „Box”. Była to tragedia. Frytki ociekały tłuszczem, jak co najmniej śledzie w oleju. Mięso suche i ewidentnie przypalone, coś w rodzaju konsystencji wiórek kokosowych. A sosy bez smaku. Cena? 21 złotych (po doliczeniu opakowania) za taką przyjemność (dodam, że w miejscu obok przy ul. Szczecińskiej za małego „Boxa” zapłacimy 17 złotych). Obsługa ignoruje klientów i rozmawia przez słuchawkę. Wyszłam, zjadłam, a w domu nastąpił moment kulminacyjny. Istne apogeum! Przepraszam za kolokwializm, rzygałam jak kot, nawet nie wiedziałam, gdzie mam wymiotować, bo tak mnie pogoniło.
Z poważaniem,
Zawiedziona klientka
Google