AM AM Kebab

Na dziendobry można nogi połamać, na podeście do kasy brakuje desek w palecie. Frytki zimne nie solone, dostałem 140g zamiast 250 bodajże ale Pan jak najbardziej przeprosił i dosypał. Całe zamówienie 4 pozycje dostałem osobno w odstepach co 5 minut zamiast na raz w jednorazówce. Chwytliwe nazwy big i mega są jak najbardziej podchwytliwe. Część zamówienia pomylona. Pani sobie odłożyła na bok. Ale to pierwsze dni. Miejmy nadzieję że będzie lepiej. Co do smaku kebaba i rolek, smaczne ale nie jak za te pieniądze i gramature . Pozdrawiam i życzę powodzenia. Ps. Opisujcie markerem na foli ostry, łagodny, mieszany jak ktoś zamawia więcej niż jedną sztukę.

Dzisiaj z mężem chcieliśmy spróbować nowego kebsa z Dąbia. Jednym słowem masakra. Mięso zamiast krojone na bieżącą nałożone z jakiegoś termosu. Frytki gumowe nie solone. Surówki to w większej części kapusta. Śladowe ilości pomidora i papryki.Młoda dziewczyna zamiast słuchać o co prosi klient była bardzo zajęta swoim telefonem. Jednym słowem myśleliśmy że zjemy pysznego kebsa który się otworzył ale musimy być jednak wierni kebabowi przy netto

Na otwarciu wszystko najlepsze jak zawsze mięsko pycha , tortilla fajnie przypieczona , pyszne surówki i niestety po dzisiejszej wizycie już nie zjem , mięsko nadal spoko ale tortilla gumowa i to co w większości kebabów zamiast surówki 2 rodzaje kapusty dobrze że nie było kiszonej a muszę wejść obok do biedronki sprawdzić czy są inne warzywa