Bistro Oya

Całkiem przyjemnie, smacznie, ładnie podane, dobre ceny.

Niestety pomimo w miarę dobrego jedzenia, obsługa klienta zerowa. Zamówiłem stripsy z kurczaka w panierce z ziemniakami i surówką. Dostałem dwa kawałki kurczaka z czego półtora kawałka to była tylko panierka. Dostałem może 40gram kurczaka za 25zl. Pani przy kasie po zwróceniu uwagi rozłożyła ręce i miała szeroko gdzieś fakt że dorosły facet taka ilościa się nie naje i ze oszukują ludzi sprzedając panierkę. Brak szefowej i jakiegokolwiek kierownika na zmianie aby klient mógł złożyć zażalenie. Wyszedłem głodny. Wstyd i hańba. Nie polecam.

Bistro mieści się w budynku sklepu Castorama, dlatego też nie należy spodziewać się jakiegoś szczególnego klimatu w tym miejscu. Jednocześnie podkreślić trzeba, że lokal jest zadbany oraz urządzony w sposób podążający za obecnymi trendami. Bistro serwuje typowo domowe jedzenie, które jednak reprezentuje dość przeciętny poziom, przy czym zazwyczaj dania są dobre, chodź nie należy oczekiwać kulinarnych uniesień. Mam wrażenie, że ceny stały się już nieadekwatne do jakości, gdyż danie obiadowe potrafi kosztować około 40 złotych, czyli niewiele mniej niż w lepszych restauracjach. Atrakcyjny cenowo jest natomiast zestaw dnia, który każdego dnia ulega zmianie. Polecam w sytuacji, jeżeli ktoś jest w okolicy i chce zjeść typowy polski obiad; nie ma sensu natomiast jechać tam z drugiego końca miasta.