Zbawienie dla pracowników Galerii Tęcza. Bo długiej nieobecności jakiejkolwiek restauracji w tym miejscu, klienci oraz pracownicy mają w końcu gdzie pójść coś zjeść.
Jedzenie bardzo dobre, obsługa miła, a cena wydaje się być standardowa dla tego typu lokalu.
Za swój zestaw widoczny na zdjęciu zapłaciłem niecałe 18zl
Zapiekanka wiejska PREMIUM w zawartości miała wyłącznie ser i kiełbasę z cebulą. Całkiem smaczne pieczywo, ale nie powtórzę wizyty ze względu na ubogość składników. Przygotowanie długo trwało (ok.20min) mimo, że byliśmy chyba jedynymi klientami. Pani zza lady przeglądała sobie telefon.
Jeśli chodzi o jedzenie na wagę to jestem sceptycznie nastawiona do wystawionego jedzenia bez szyb przez cały dzień (nieczystości, kurz podczas chodzenia klientów choćby Multikina, sierść zwierząt, które być może przychodzą z właścicielami na zakupy, każde kichnięcie, kaszlnięcie przy ladzie może mieć kontakt z Twoim potencjalnym kotletem)
Zero klientów, a na zapiekankę musiałem czekać 20 min, a więc skomponowałem sobie danie. Nałożyłem sobie normalną porcję dla jednej osoby, za którą zapłaciłem 38 zł. Masakra… Jedzenie okropne. Ryż suchy i bez smaku, ryba twarda i nie dosmażona. Zjadłem połowę, ponieważ szkoda mi było 38 zł, ale ogólnie kiepsko. Zawiodłem się.
Jedzenie bardzo sie zepsuło. Za taka cenę koszmar – ryż twardy niejadalny. Kapusta zasmażana kleiła się aż od nadmiaru mąki. Warzywa twarde. Ziemniaki zasmażane jakby odgrzewane od wczoraj i tonęły w tłuszczu. Jedynie mięso drobiowe – rolada była zjadliwa. Ogólnie więcej się nie skuszę
Mateusz (zweryfikowany) –
Zbawienie dla pracowników Galerii Tęcza. Bo długiej nieobecności jakiejkolwiek restauracji w tym miejscu, klienci oraz pracownicy mają w końcu gdzie pójść coś zjeść.
Jedzenie bardzo dobre, obsługa miła, a cena wydaje się być standardowa dla tego typu lokalu.
Za swój zestaw widoczny na zdjęciu zapłaciłem niecałe 18zl
Polecam
Google
Majka (zweryfikowany) –
Zapiekanka wiejska PREMIUM w zawartości miała wyłącznie ser i kiełbasę z cebulą. Całkiem smaczne pieczywo, ale nie powtórzę wizyty ze względu na ubogość składników. Przygotowanie długo trwało (ok.20min) mimo, że byliśmy chyba jedynymi klientami. Pani zza lady przeglądała sobie telefon.
Jeśli chodzi o jedzenie na wagę to jestem sceptycznie nastawiona do wystawionego jedzenia bez szyb przez cały dzień (nieczystości, kurz podczas chodzenia klientów choćby Multikina, sierść zwierząt, które być może przychodzą z właścicielami na zakupy, każde kichnięcie, kaszlnięcie przy ladzie może mieć kontakt z Twoim potencjalnym kotletem)
Google
Po prostu NN (zweryfikowany) –
Zapiekanka dobra robione na miejscu warto poczekać kilka minut bo oddaje polecam
Google
maciek kujawa (zweryfikowany) –
Zero klientów, a na zapiekankę musiałem czekać 20 min, a więc skomponowałem sobie danie. Nałożyłem sobie normalną porcję dla jednej osoby, za którą zapłaciłem 38 zł. Masakra… Jedzenie okropne. Ryż suchy i bez smaku, ryba twarda i nie dosmażona. Zjadłem połowę, ponieważ szkoda mi było 38 zł, ale ogólnie kiepsko. Zawiodłem się.
Google
Dominika Dutkiewicz (zweryfikowany) –
Jedzenie bardzo sie zepsuło. Za taka cenę koszmar – ryż twardy niejadalny. Kapusta zasmażana kleiła się aż od nadmiaru mąki. Warzywa twarde. Ziemniaki zasmażane jakby odgrzewane od wczoraj i tonęły w tłuszczu. Jedynie mięso drobiowe – rolada była zjadliwa. Ogólnie więcej się nie skuszę
Google