Ogólnie mięso dobre jednak sosy trzeba koniecznie zmienić, warzywa ok, ale troszkę za mało. Brakuje również godzin otwarcia. Niejednokrotnie przejeżdżałem obok, bo mieszkam niedaleko. Udało mi się tylko raz trafić na otwarte.
2 lata temu przed samym zamknięciem kupiłem kurczaka w tym miejscu i był pyszny i soczysty zobaczyłem że znów jest otwarty po przerwie więc postanowiłem też kupić ja wiem że była już po 17 ale takiego czegoś nie powinno się sprzedawać. Dobrze że chociaż część ocalała bo skrzydełko i udko nie istniało praktycznie tak był spieczony.
Edit.
Szanowny Panie właścicielu kurczaka kupiłem przed zamknięciem. Gdy go otworzyłem było już zamknięte aby go reklamować. I nikt tutaj nie hejtuje tylko każdy by się zirytował jakby dostał takiego czikena.
Jadąc na urlop zajechaliśmy po drodze do Czikena w Stargardzie – specjalnie na tosta i kurczaka, słysząc w Szczecinie, że można tam bardzo dobrze zjeść. I faktycznie nie zawiedliśmy się! Kurczak jest duży, przepyszny, soczysty, dosłownie sam odchodzi od kości (porównuję tutaj do punktów w Szczecinie, gdzie dość często kupuję, ale kurczak jest tam niestety suchy, zupełnie inny od tego w Stargardzie).
Jeśli chodzi o tosty – ja wzięłam z serem, pieczarkami i szynką, a mój partner z serem, pieczarkami i boczkiem. Doskonały smak, a ser aż wypływa, widać, że właściciele nie oszczędzają na składnikach.
Polecam wszystkim gorąco! Do Stargardu nie jest daleko!
Wstawiam ponownie mój komentarz, ponieważ poprzedni został usunięty. W skrócie tost tragedia co widać na załączonym zdjęciu, a upieczenie tosta, to chyba żadna filozofia. Nie polecam szczególnie, że właściciel usuwa niewygodne komentarze.
Skuszona zdjęciami pokaźnych i apetycznych tostów na mediach społecznościowych, postanowiłam sama je sprawdzić. Niestety, w rzeczywistości to wielki zawód. Tosty dużo mniejsze niż na zdjęciach, niedopieczone, z małą ilością pieczarek, za to z ogromną ilością ziół prowansalskich, co dla mnie jest dość dziwną kompozycją. Na tosta nie wrócę.
————————————–
Kurczak był przepieczony, bardzo suchy, ale w smaku okej, kompozycja przypraw na plus. Gorzej jeśli chodzi o pozostałe pozycje z menu:
– tost był śmiesznie mały, nijak się miał do tostów pokazywanych na fb, szynka i ser czuć, że dobrej jakości, pieczarek niestety było mało,
– frytki klasyczne mrożonki, jak w każdym innym miejscu, poza tym, że porcja była naprawdę mała, to bez zastrzeżeń,
– bułka szefa… Tu się wydarzyło coś bardzo dziwnego. Rozumiem, że kawałki kurczaka to po prostu rozebrany kurczak, który nie zszedł dnia poprzedniego i przechowywany był w lodówce, ale był tak zimny, że aż zęby bolały, warzywa świeże, natomiast jeśli chodzi o sos, to był raczej bez smaku, a bułka była nim wymazana cała z każdej strony, chyba trzeba by było jeść ją w rekawiczkach.
Wrzucam zdjęcia frytek i tosta, żałuję, że nie zrobiłam zdjecia bulki. Miejsce ma potencjał, więc życzę rozwoju 🙂
StaSiu (zweryfikowany) –
Ogólnie mięso dobre jednak sosy trzeba koniecznie zmienić, warzywa ok, ale troszkę za mało. Brakuje również godzin otwarcia. Niejednokrotnie przejeżdżałem obok, bo mieszkam niedaleko. Udało mi się tylko raz trafić na otwarte.
Google
Wieslaw Wiesław (zweryfikowany) –
2 lata temu przed samym zamknięciem kupiłem kurczaka w tym miejscu i był pyszny i soczysty zobaczyłem że znów jest otwarty po przerwie więc postanowiłem też kupić ja wiem że była już po 17 ale takiego czegoś nie powinno się sprzedawać. Dobrze że chociaż część ocalała bo skrzydełko i udko nie istniało praktycznie tak był spieczony.
Edit.
Szanowny Panie właścicielu kurczaka kupiłem przed zamknięciem. Gdy go otworzyłem było już zamknięte aby go reklamować. I nikt tutaj nie hejtuje tylko każdy by się zirytował jakby dostał takiego czikena.
Google
Agnieszka Tomaszewska (zweryfikowany) –
Jadąc na urlop zajechaliśmy po drodze do Czikena w Stargardzie – specjalnie na tosta i kurczaka, słysząc w Szczecinie, że można tam bardzo dobrze zjeść. I faktycznie nie zawiedliśmy się! Kurczak jest duży, przepyszny, soczysty, dosłownie sam odchodzi od kości (porównuję tutaj do punktów w Szczecinie, gdzie dość często kupuję, ale kurczak jest tam niestety suchy, zupełnie inny od tego w Stargardzie).
Jeśli chodzi o tosty – ja wzięłam z serem, pieczarkami i szynką, a mój partner z serem, pieczarkami i boczkiem. Doskonały smak, a ser aż wypływa, widać, że właściciele nie oszczędzają na składnikach.
Polecam wszystkim gorąco! Do Stargardu nie jest daleko!
Google
Piotr Nowak (zweryfikowany) –
Wstawiam ponownie mój komentarz, ponieważ poprzedni został usunięty. W skrócie tost tragedia co widać na załączonym zdjęciu, a upieczenie tosta, to chyba żadna filozofia. Nie polecam szczególnie, że właściciel usuwa niewygodne komentarze.
Google
Ewelina Żarnowska (zweryfikowany) –
EDIT PO PONOWNYM OTWARCIU
Skuszona zdjęciami pokaźnych i apetycznych tostów na mediach społecznościowych, postanowiłam sama je sprawdzić. Niestety, w rzeczywistości to wielki zawód. Tosty dużo mniejsze niż na zdjęciach, niedopieczone, z małą ilością pieczarek, za to z ogromną ilością ziół prowansalskich, co dla mnie jest dość dziwną kompozycją. Na tosta nie wrócę.
————————————–
Kurczak był przepieczony, bardzo suchy, ale w smaku okej, kompozycja przypraw na plus. Gorzej jeśli chodzi o pozostałe pozycje z menu:
– tost był śmiesznie mały, nijak się miał do tostów pokazywanych na fb, szynka i ser czuć, że dobrej jakości, pieczarek niestety było mało,
– frytki klasyczne mrożonki, jak w każdym innym miejscu, poza tym, że porcja była naprawdę mała, to bez zastrzeżeń,
– bułka szefa… Tu się wydarzyło coś bardzo dziwnego. Rozumiem, że kawałki kurczaka to po prostu rozebrany kurczak, który nie zszedł dnia poprzedniego i przechowywany był w lodówce, ale był tak zimny, że aż zęby bolały, warzywa świeże, natomiast jeśli chodzi o sos, to był raczej bez smaku, a bułka była nim wymazana cała z każdej strony, chyba trzeba by było jeść ją w rekawiczkach.
Wrzucam zdjęcia frytek i tosta, żałuję, że nie zrobiłam zdjecia bulki. Miejsce ma potencjał, więc życzę rozwoju 🙂
Google