Stołówka jest bardzo ładna. Na plus zasługuje ekspres do kawy – każdy może podejść i wybrać sobie kawę jaką lubi. Minusów jest jednak zdecydowanie więcej. Obsługa bardzo niesympatyczna. Ledwo cokolwiek człowiek skończy zjeść- od razu ma uprzątnięty talerz (zabrany przez obsługę). Pełno os – obsługa nie raczy nawet podejść, by pomóc je usunąć. Starszy pan stał dzisiaj przy śniadaniu nad przerażoną żoną i próbował unieszkodliwić owada. Obsługa tylko tępo patrzyła na całą sytuację. Zero uśmiechu, tylko słowa: państwo usiądą tam, gdzie wczoraj. Bez dzień dobry aż i pocałuj mnie gdzieś. Zero zrozumienia, że niektórzy są tu pierwszy raz i nie są obeznani z zasadami panującymi w tym nowym dla nich miejscu. Jedzenie – odniosłam wrażenie, że ciut uleżałe. Kelnerki starają się jak najszybciej skończyć swoją pracę, więc jedzenie w spokoju można wybić sobie z głowy. Starszym osobom się podoba, bo kelnerki są młode i ładne, stąd panowie (sic!) często szepczą im miłe słówka. Nigdy więcej nie zjem tu posiłku. Sam ośrodek bardzo fajny, ale mentalność i obsługa stołówki rodem z poprzedniego systemu politycznego. Swoją drogą jedzenie bardzo proste, w tym m.in.: metka, pasztet, dżem, ser żółty i szynka. Często w dystrybutorze z wodą do herbaty znajdowały się ogromne ilości kamienia.
Nie polecam tego miejsca.
Bardzo miła i sympatyczna obsługa, szczerze polecam! Nie rozumiem zażaleń innych osób, kawiarnia jest utrzymywana w takim standardzie, w jakim powinna być. Pamiętajmy, że nie jest to hotel 5 gwiazdkowy, pozdrawiam 🙂
Szczepan Jędral (zweryfikowany) –
Jedzenie średnie, obsługa także. Szału ni ma.
Google
Marta B. (zweryfikowany) –
Stołówka jest bardzo ładna. Na plus zasługuje ekspres do kawy – każdy może podejść i wybrać sobie kawę jaką lubi. Minusów jest jednak zdecydowanie więcej. Obsługa bardzo niesympatyczna. Ledwo cokolwiek człowiek skończy zjeść- od razu ma uprzątnięty talerz (zabrany przez obsługę). Pełno os – obsługa nie raczy nawet podejść, by pomóc je usunąć. Starszy pan stał dzisiaj przy śniadaniu nad przerażoną żoną i próbował unieszkodliwić owada. Obsługa tylko tępo patrzyła na całą sytuację. Zero uśmiechu, tylko słowa: państwo usiądą tam, gdzie wczoraj. Bez dzień dobry aż i pocałuj mnie gdzieś. Zero zrozumienia, że niektórzy są tu pierwszy raz i nie są obeznani z zasadami panującymi w tym nowym dla nich miejscu. Jedzenie – odniosłam wrażenie, że ciut uleżałe. Kelnerki starają się jak najszybciej skończyć swoją pracę, więc jedzenie w spokoju można wybić sobie z głowy. Starszym osobom się podoba, bo kelnerki są młode i ładne, stąd panowie (sic!) często szepczą im miłe słówka. Nigdy więcej nie zjem tu posiłku. Sam ośrodek bardzo fajny, ale mentalność i obsługa stołówki rodem z poprzedniego systemu politycznego. Swoją drogą jedzenie bardzo proste, w tym m.in.: metka, pasztet, dżem, ser żółty i szynka. Często w dystrybutorze z wodą do herbaty znajdowały się ogromne ilości kamienia.
Nie polecam tego miejsca.
Google
Paulina Wróbel (zweryfikowany) –
Bardzo miła i sympatyczna obsługa, szczerze polecam! Nie rozumiem zażaleń innych osób, kawiarnia jest utrzymywana w takim standardzie, w jakim powinna być. Pamiętajmy, że nie jest to hotel 5 gwiazdkowy, pozdrawiam 🙂
Google
Zdzislaw Przybyl (zweryfikowany) –
Ok
Google
Sylwia Zięba (zweryfikowany) –
Google