On my own I have never ever bought from the cafeteria. I would like to thank them for letting people use the cafeteria for packed lunches/ a person with a packed lunch.
Kiedyś to była przyjemna stołówka dla studentów. Jest to w końcu budynek na terenie uczelni, a obsługa traktuje nas jakbyśmy byli tam jedynie problemem.
Niekulturalne zachowanie, zwracanie się do nas na ty „nie umiecie czytać?”, kiedy usiedliśmy przy stoliku z rezerwacją.
„Tylko przychodzicie i się tu uczycie” okropne zachowanie. Coraz większa ilość stolików jest „zarezerwowana” dla wykładowców, ale tak naprawdę całymi dniami stoją puste, ma to po prostu odstraszyć studentów.
Ceny wysokie, zupełnie nie prostudenckie, teraz już nawet nie można skorzystać z widelca tylko trzeba go kupić jeśli niczego się nie kupiło, świetna stołówka uniwersytecka :)))))
Najlepsze miejsce przy Uniwersytecie Przyrodnicznym. Świetne miejsce dla studentów. Obsługa niesamowicie miła, zawsze poprawia humor. Oprócz pysznych obiadków, o których myśli się podczas wykładów, oferują też super bułki z pastą z makreli i kawę 🙂
Kocham to miejsce
Jestem aktualnie na 3 roku i odwiedzam to miejsce niezmiennie codziennie od poniedziałku do czwartku.
Panie na obsłudze miłe, ale szczególnie jedna (Pani Karolina) skradła moje serce i poprawia mi dzień za każdym razem jak otwieram drzwi tego miejsca.
Jedzenie jest super, jest bardzo duży wybór i wszystko jest bardzo dobre.
A niektórzy notorycznie nie przychodzą tutaj zjeść tylko siadają z książkami i zajmują miejsca tym którzy przyszli na obiad.
Jedzenie drogie, ostatnio na wagę otrzymaliśmy stare śmierdzące mięso z kurczaka. Obsługa jest lepsza niz rok temu. Za to ciasta pyszne ale kawa taka sobie.
Edit: Na uwagę zasługuje jednak fakt, że podjęto na ten temat rozmowę, która ukierunkowana była na załagodzenie sytuacji.
Junior Milles (zweryfikowany) –
On my own I have never ever bought from the cafeteria. I would like to thank them for letting people use the cafeteria for packed lunches/ a person with a packed lunch.
Google
Julia Sztul (zweryfikowany) –
Kiedyś to była przyjemna stołówka dla studentów. Jest to w końcu budynek na terenie uczelni, a obsługa traktuje nas jakbyśmy byli tam jedynie problemem.
Niekulturalne zachowanie, zwracanie się do nas na ty „nie umiecie czytać?”, kiedy usiedliśmy przy stoliku z rezerwacją.
„Tylko przychodzicie i się tu uczycie” okropne zachowanie. Coraz większa ilość stolików jest „zarezerwowana” dla wykładowców, ale tak naprawdę całymi dniami stoją puste, ma to po prostu odstraszyć studentów.
Ceny wysokie, zupełnie nie prostudenckie, teraz już nawet nie można skorzystać z widelca tylko trzeba go kupić jeśli niczego się nie kupiło, świetna stołówka uniwersytecka :)))))
Google
Weronika Surdu. (zweryfikowany) –
Najlepsze miejsce przy Uniwersytecie Przyrodnicznym. Świetne miejsce dla studentów. Obsługa niesamowicie miła, zawsze poprawia humor. Oprócz pysznych obiadków, o których myśli się podczas wykładów, oferują też super bułki z pastą z makreli i kawę 🙂
Google
Oliwia Reder (zweryfikowany) –
Kocham to miejsce
Jestem aktualnie na 3 roku i odwiedzam to miejsce niezmiennie codziennie od poniedziałku do czwartku.
Panie na obsłudze miłe, ale szczególnie jedna (Pani Karolina) skradła moje serce i poprawia mi dzień za każdym razem jak otwieram drzwi tego miejsca.
Jedzenie jest super, jest bardzo duży wybór i wszystko jest bardzo dobre.
A niektórzy notorycznie nie przychodzą tutaj zjeść tylko siadają z książkami i zajmują miejsca tym którzy przyszli na obiad.
Podsumowując- Cudne miejsce!
Polecam serdecznie
Google
Weronika Apoń (zweryfikowany) –
Jedzenie drogie, ostatnio na wagę otrzymaliśmy stare śmierdzące mięso z kurczaka. Obsługa jest lepsza niz rok temu. Za to ciasta pyszne ale kawa taka sobie.
Edit: Na uwagę zasługuje jednak fakt, że podjęto na ten temat rozmowę, która ukierunkowana była na załagodzenie sytuacji.
Google