Kupowałem dzisiaj 4 paszteciki z mięsem na wynos-poprosiłem o zapakowanie w pojemnik termiczny-niestety pomimo prośby i piętrzącej się sterty pojemników obsługująca mnie opryskliwa młoda kobieta odmówiła mi sprzedaży pojemnika, ponieważ „nie ma tego nabitego na kasę” i tylko „szef na bija pojemniki na kasę a szefa nie ma”. Nie ważne, że w przeszłości wielokrotnie bezproblemowo kupowałem na wynos w pojemniku. Oczywiście paszteciki zapakowane przez panią bez użycia rękawiczek w papierową torbę dowiozłem do domu zimnej w przesiąkniętej tłuszczem torbie. Poziom obsługi i konwersacji sięgający dna. No tak, fajny był bar. Kiedyś…
p. s. Okazało się, że jest szansa otrzymania pasztecików w opakowaniu ale musiałbym złożyć zamówienie przez aplikację .
Wszystkich znajomych skutecznie zniechęcę do tego miejsca.
Ta pasztecikarnia wypada dość słabo na tle innych miejsc tego typu w mieście. Lokal często jest pusty, co może świadczyć o braku popularności. Niestety, paszteciki mają mało farszu, a ich smak czasem bywa kwaskowaty, co może sugerować możliwe problemy ze świeżością. Pani sprzedająca często sprawia wrażenie smutnej, co również wpływa na ogólną atmosferę miejsca. Może w tym biznesie chodzi o coś innego, ale jakość obsługi i produktów zdecydowanie wymaga poprawy.
Pasztecik ser pieczarka .w 3 pasztecikach niebyło ani kawałka pieczarki ,po rozkrojeniu ścianki były pokryte jakąś mazią nie przypominającą sera żółtego.Smazone na starym zjełczałym tłuszczu coś ochydnego .Nie polecam chyba że chcecie rozstroju żołądka
Krzysztof Nianio7 (zweryfikowany) –
Kupowałem dzisiaj 4 paszteciki z mięsem na wynos-poprosiłem o zapakowanie w pojemnik termiczny-niestety pomimo prośby i piętrzącej się sterty pojemników obsługująca mnie opryskliwa młoda kobieta odmówiła mi sprzedaży pojemnika, ponieważ „nie ma tego nabitego na kasę” i tylko „szef na bija pojemniki na kasę a szefa nie ma”. Nie ważne, że w przeszłości wielokrotnie bezproblemowo kupowałem na wynos w pojemniku. Oczywiście paszteciki zapakowane przez panią bez użycia rękawiczek w papierową torbę dowiozłem do domu zimnej w przesiąkniętej tłuszczem torbie. Poziom obsługi i konwersacji sięgający dna. No tak, fajny był bar. Kiedyś…
p. s. Okazało się, że jest szansa otrzymania pasztecików w opakowaniu ale musiałbym złożyć zamówienie przez aplikację .
Wszystkich znajomych skutecznie zniechęcę do tego miejsca.
Google
ISILDUR (zweryfikowany) –
Ta pasztecikarnia wypada dość słabo na tle innych miejsc tego typu w mieście. Lokal często jest pusty, co może świadczyć o braku popularności. Niestety, paszteciki mają mało farszu, a ich smak czasem bywa kwaskowaty, co może sugerować możliwe problemy ze świeżością. Pani sprzedająca często sprawia wrażenie smutnej, co również wpływa na ogólną atmosferę miejsca. Może w tym biznesie chodzi o coś innego, ale jakość obsługi i produktów zdecydowanie wymaga poprawy.
Google
Wanda G (zweryfikowany) –
Pasztecik ser pieczarka .w 3 pasztecikach niebyło ani kawałka pieczarki ,po rozkrojeniu ścianki były pokryte jakąś mazią nie przypominającą sera żółtego.Smazone na starym zjełczałym tłuszczu coś ochydnego .Nie polecam chyba że chcecie rozstroju żołądka
Google
Mati Kacu (zweryfikowany) –
Pyszne paszteciki,obsługa rewelacyjna, wnętrze czyste i schludne polecam cieplutko.
Google
Piotr Biernikowicz (zweryfikowany) –
Mega jedzenie. Cała nasza firma się stołuje tutaj. Jak z żelkami Haribo nie można się oprzeć.
Google