Pizzeria/Obiady Pasada

Mając bardzo dobre wspomnienia po pizzy od poprzedniego właściciela, stwierdziliśmy z chłopakiem, że musimy spróbować nowej pizzy. Zdjęcia i opinie wyglądały zachęcająco więc postanowiliśmy sami przetestować.
Plus za ilość dodatków jest ich sporo, ale to jedyny plus. Ciasto gumowe a ser niby mozzarella a pod spodem twardy żółty ser. Niestety wzięliśmy na wynos i nie mogliśmy skonsultować tego z obsługą.
W mojej opinii pizza słaba. W tej samej cenie można znaleźć w Jeleniej smaczniejszą i większą pizzę.

Pizza „pasada” zamówiona do domu.

Na Zabobrze. Czyli niedaleko. Niestety trzeba było ją dogrzewać, bo była ledwo ciepła (a tu lato, upał, 28°C i w bagażniku auta moźna zrobić 45° jak się chce).

Ciasto – może być. Nienajgorsze. (4)

Składniki – wybór jest słaby (np. brak oliwek, czy pikantnych papryczek), te składniki które są dostępne to niekoniecznie moja bajka (ogórek konserwowy, kiełbasa czy cebula – tak lubię to, ale nie koniecznie w pizzy…) (2)

Ilość składników jest okey, choć przeważa cebula, papryka, no a szynki (chyba konserwowej) trzeba już trochę poszukać. Sera trochę za mało. (3)

Sos czosnkowy – po pierwsze jest go za mało (w cenie 5 zł! ) i ma zbyt słaby smak. (1)

Pizza ogólnie taka sobie, bardzo słabo przyprawiona (sos pomidorowy to chyba zwykły przecier).

Piec drzewny nie załatwi tych mankamentów.

Drugie podejście zrobię za rok. Spróbujcie coś poprawić. Chyba niewiele potrzeba na mocno czwórę.

Obiady zamawiam do pracy, są bardzo pyszne. Przebijają konkurencję, ceny rewelacja, polecam baaaaardzo!