W Marynacie

Nie no jedzenie nie jest fatalne, ale ceny w stosunku do ilości i jakości jedzenia to jest przekroczenie granic rozsądku.
Drogo, bardzo drogo.

Często jadłam w tym miejscu ale po dzisiejszym już więcej tam nic nie kupię . Od dłuższego czasu zauważyłam że obojętnie czy wzięłam 3 pierogi z małą ilością surówki czy duży kawałek karkówki z ok 3 średnimi ziemniakami i surówką cena była bardzo zbliżona, rozumiem że waga każdego kawałka ,dania jest inna ale ta cena mnie zaczęła zastanawiać Zadając pytanie ile waży talerz usłyszałam że talerz jest wytarowany w systemie ale nie uzyskałam odpowiedzi ile waży a nie chciałam się bawić z chodzeniem z pustym talerzem na wagę. Co najlepsze za każdym razem płacąc gotówka słyszałam że nie mają wydać i zaokrąglają sobie końcówki nie pytając się nawet czy mogą tych groszy nie wydawać , ja nie zbiednieje od tych grosików ale nie wydając paru klientom przez cały dzień tych końcówek jakas kwota się uzbiera. O paragon też trzeba się upomnieć. Moim zdaniem ostro oszukują .