Troszkę ciężko było was znaleść, gdyby nie ogromna ochota na pierożki to bym się poddał szybko, a to by była wielka strata.
Spodziewałem się słabej jakości mrożonych składników, ku mojemu zaskoczeniu miła pani z uśmiechem na twarzy podała smaczne potrawy i później upewniła się, że wszystko nam smakuje i niczego nie potrzebujemy. Zupełnie jak w dobrej restauracji.
Jeśli jakość potraw i usług się utrzyma, to wróżę owocny biznes
Od dłuższego czasu zazwyczaj raz w tygodniu zamawiam sushi, z tej restauracji. Nigdy nie miałam żadnych zastrzeżeń, i chyba Panie z restauracji kojarzyły mnie z zamówień czy z odwiedzin lokalu. Z racji walentynek, zamówiliśmy stolik dla dwojga, z racji oferty, że ten wieczór będzie niezapomniany a obsługa dołoży wszelkich starań, aby umilić nam ten wieczór. Mogę powiedzieć, że owszem ten wieczór był napewno niezapomniany, a przez najbliższy czas sushi napewno nie będzie gościć więcej w moim menu. Przed godziną 19 zjawiłam się w lokalu razem z partnerem. Oczywiście, dłuższą chwilę poczekaliśmy aż ktoś odbierze od nas zamówienie, oraz dłuższą chwilę na przystawki. Nie wiem czy to był błąd kelnerki czy kuchni, przyszły najpierw przystawka oraz zupa (nie wiem, zazwyczaj w restauracjach spotykam się z sytuacją, że dania podaje się seriami).
Na swoją przystawkę musiałam poczekać dłuższą chwilę, oczywiście przyniosła zabiegana pani z kuchni, informując że gorące.
Na sushi czekaliśmy, dluuugo. Szczerze w pewnym momencie byłam gotowa wyjść, bo poczułam się zignorowana. Z racji że kilka stolików dalej, rodzina, która przyszła później niż my dostawała jedzenie na bieżąco.
Czy gdyby rezerwowałam stolik i w trakcie rezerwacji podałabym dania jakie chcemy zjeść, czy zostalibyśmy obsłużono szybciej?
Pani kelnerka nie podeszła, nie pytała się czy czegoś potrzebujemy, coś podać. Wydaje mi się że szybciej jedzenie moglibyśmy dostać w makarunie. Oczywiście sushi jakie dostaliśmy na koniec przeważyło na koniec, i gdyby nie fakt, że zamiatamy ten zestaw od prawie roku, to dałabym sobie wmówić że takie ma być, ale było zrobione na dosłownie (przepraszam za wulgaryzm) odpierdol. Dosłownie rozlatywało się.
Nie ukrywam, że wychodząc z lokalu miałam łzy w oczach, a jak jak tylko zamknęły się drzwi rozpłakałam się. I może to hormony ciążowe i źle odbieram wszytsko ale jestem dosłownie rozczarowana.
Dołączam zdjęcie sushi, które dosłownie odbiegało od tego które zamawiam zawsze. Gdzie rolka była dosłownie muśniętą tempurą, kawałki się rozlatywały, i były niedokładnie pokrojone.
Przykre jest to że gdy przyszło do płacenia rachunku, panie nawet nie przeprosiły ani nie zapytały się czy wszytsko okej
Der Besuch in diesem Sushirestaurant war eine Erfahrung mit Licht und Schatten. Zunächst das Positive: Die Bedienung war überaus freundlich und bemüht, unseren Aufenthalt angenehm zu gestalten. Leider konnte die Atmosphäre des Restaurants nicht ganz mithalten, sie wirkte etwas lieblos und wenig einladend.
Die Speisekarte ließ für meinen Geschmack zu wünschen übrig, besonders bei den größeren Sushi-Portionen fehlte es an Vielfalt, vor allem hätte ich mir mehr Optionen mit Rohfisch gewünscht. Preislich fand ich das Restaurant für polnische Verhältnisse zu hoch angesetzt. Die Qualität des Sushis war in Ordnung, rechtfertigte jedoch nicht die hohen Kosten. Besonders enttäuschend war das Getränk – ein einfaches Sodawasser mit etwas Sirup für zehn Euro, was definitiv zu teuer war.
Insgesamt haben wir für zwei Personen und etwa 40 Sushi-Stücke 50 € bezahlt, was die Preisleistung nur mit einer Zwei bewerten lässt. Obwohl das Restaurant nicht schlecht war, war es auch nicht herausragend, vor allem wenn man den Preis berücksichtigt. Wer auf der Suche nach einem außergewöhnlichen Sushi-Erlebnis ist, könnte hier vielleicht enttäuscht werden.
Seba (zweryfikowany) –
Troszkę ciężko było was znaleść, gdyby nie ogromna ochota na pierożki to bym się poddał szybko, a to by była wielka strata.
Spodziewałem się słabej jakości mrożonych składników, ku mojemu zaskoczeniu miła pani z uśmiechem na twarzy podała smaczne potrawy i później upewniła się, że wszystko nam smakuje i niczego nie potrzebujemy. Zupełnie jak w dobrej restauracji.
Jeśli jakość potraw i usług się utrzyma, to wróżę owocny biznes
Na pewno zawitam jeszcze nie raz !
Google
Aleksandra Szumiło (zweryfikowany) –
Od dłuższego czasu zazwyczaj raz w tygodniu zamawiam sushi, z tej restauracji. Nigdy nie miałam żadnych zastrzeżeń, i chyba Panie z restauracji kojarzyły mnie z zamówień czy z odwiedzin lokalu. Z racji walentynek, zamówiliśmy stolik dla dwojga, z racji oferty, że ten wieczór będzie niezapomniany a obsługa dołoży wszelkich starań, aby umilić nam ten wieczór. Mogę powiedzieć, że owszem ten wieczór był napewno niezapomniany, a przez najbliższy czas sushi napewno nie będzie gościć więcej w moim menu. Przed godziną 19 zjawiłam się w lokalu razem z partnerem. Oczywiście, dłuższą chwilę poczekaliśmy aż ktoś odbierze od nas zamówienie, oraz dłuższą chwilę na przystawki. Nie wiem czy to był błąd kelnerki czy kuchni, przyszły najpierw przystawka oraz zupa (nie wiem, zazwyczaj w restauracjach spotykam się z sytuacją, że dania podaje się seriami).
Na swoją przystawkę musiałam poczekać dłuższą chwilę, oczywiście przyniosła zabiegana pani z kuchni, informując że gorące.
Na sushi czekaliśmy, dluuugo. Szczerze w pewnym momencie byłam gotowa wyjść, bo poczułam się zignorowana. Z racji że kilka stolików dalej, rodzina, która przyszła później niż my dostawała jedzenie na bieżąco.
Czy gdyby rezerwowałam stolik i w trakcie rezerwacji podałabym dania jakie chcemy zjeść, czy zostalibyśmy obsłużono szybciej?
Pani kelnerka nie podeszła, nie pytała się czy czegoś potrzebujemy, coś podać. Wydaje mi się że szybciej jedzenie moglibyśmy dostać w makarunie. Oczywiście sushi jakie dostaliśmy na koniec przeważyło na koniec, i gdyby nie fakt, że zamiatamy ten zestaw od prawie roku, to dałabym sobie wmówić że takie ma być, ale było zrobione na dosłownie (przepraszam za wulgaryzm) odpierdol. Dosłownie rozlatywało się.
Nie ukrywam, że wychodząc z lokalu miałam łzy w oczach, a jak jak tylko zamknęły się drzwi rozpłakałam się. I może to hormony ciążowe i źle odbieram wszytsko ale jestem dosłownie rozczarowana.
Dołączam zdjęcie sushi, które dosłownie odbiegało od tego które zamawiam zawsze. Gdzie rolka była dosłownie muśniętą tempurą, kawałki się rozlatywały, i były niedokładnie pokrojone.
Przykre jest to że gdy przyszło do płacenia rachunku, panie nawet nie przeprosiły ani nie zapytały się czy wszytsko okej
Google
Andreas Dittberner (zweryfikowany) –
Der Besuch in diesem Sushirestaurant war eine Erfahrung mit Licht und Schatten. Zunächst das Positive: Die Bedienung war überaus freundlich und bemüht, unseren Aufenthalt angenehm zu gestalten. Leider konnte die Atmosphäre des Restaurants nicht ganz mithalten, sie wirkte etwas lieblos und wenig einladend.
Die Speisekarte ließ für meinen Geschmack zu wünschen übrig, besonders bei den größeren Sushi-Portionen fehlte es an Vielfalt, vor allem hätte ich mir mehr Optionen mit Rohfisch gewünscht. Preislich fand ich das Restaurant für polnische Verhältnisse zu hoch angesetzt. Die Qualität des Sushis war in Ordnung, rechtfertigte jedoch nicht die hohen Kosten. Besonders enttäuschend war das Getränk – ein einfaches Sodawasser mit etwas Sirup für zehn Euro, was definitiv zu teuer war.
Insgesamt haben wir für zwei Personen und etwa 40 Sushi-Stücke 50 € bezahlt, was die Preisleistung nur mit einer Zwei bewerten lässt. Obwohl das Restaurant nicht schlecht war, war es auch nicht herausragend, vor allem wenn man den Preis berücksichtigt. Wer auf der Suche nach einem außergewöhnlichen Sushi-Erlebnis ist, könnte hier vielleicht enttäuscht werden.
Google
Karolina Porczyńska (zweryfikowany) –
Smacznie i przyjemnie. Bardzo dobre sushi. Obsługa bardzo sympatyczna. Klimat przyjemny. Polecam opcję lunch menu.
Google
Katarzyna Tkaczuk (zweryfikowany) –
Amazing sushi and very nice selection of ‘winter drinks’.
Google