Nowa odsłona lokalu gastronomicznego, mieszczącego się w budynku Domu Kultury „Dąbrówka”. Przyjemny wystrój, miła obsługa i bardzo smaczna kuchnia sprawiają, że na pewno warto tutaj powracać. Obfite i bardzo smaczne dania w przystępnych cenach, można również wpaść na kawkę i deser. Olbrzymim plusem jest możliwość organizacji uroczystości i imprez rodzinnych. Na pewno jeszcze tutaj zawitam. Zdecydowanie polecam!
Cześć
Dzisiaj z moich rejonów. Nowa restauracja a wraz z nią ja. Razem z rodziną, zamówiliśmy schabowego z frytkami x2, szare kluski z kapustą, schabowy w sosie śmietanowym, zraz wieprzowy, po kompocie dla każdego + herbata x1. Restauracja bardzo nowoczesna, elegancka w młodzieżowym języku fencji. Podsumowując wszystko było bardzo smaczne a kompoty wraz z herbatą równie dobre. Bardzo dziękujemy za taki dobry rodzinny obiad.
Pozdrawiam i serdecznie każdego zapraszam. Mixon.
I tego właśnie potrzebowała ta okolica! Porządnej knajpki (choć w tym przypadku można by nawet powiedzieć RESTAURACJI bo wystrój i obsługa zdecydowanie zasługuje na to miano)! Jedzenie przepyszne, świeże i sycące. Zamówiłem wątróbkę i ewidentnie nie była to jakaś pospolita odgrzewana w mikrofali, tylko świeżo smażona specjalnie dla mnie. Do tego za dwudaniowy obiad zapłaciłem 28 zł (luty 2024), co jest ceną zdecydowanie atrakcyjną.
Aktualizacja oceny 7 maja 2024. Niestety, ale muszę obniżyć ocenę jedzenia. Zamówiliśmy zraz z ziemniakami tłuczonymi. Ziemniaki tłuczone nieświeże, takie „wczorajsze”. Zraz (1 niewielka sztuka) zrobiony na „sknerę”. Czyli w środku ogrom cebuli. Samego mięsa bardzo mało. Gdyby ktoś w domu taki obiad podał gościowi, to nałożyłby mu 3-4 takie zrazy. Aby nie było wstydu… Kapusta czerwona bez aromatu, smaku, nijaka, rozgotowana zupełnie. Cała porcja obiadu była malutka. Nie czuć w tym jedzeniu niestety serca. Widać próby oszczędzania. A to już równia pochyła. Bo nikt nie wróci jak tego doświadczy. Lokal uratować może tylko kompletna zmiana kucharza i/lub podejścia właścicieli. PS. Dziwi nas, że właściciele nie reklamują się na social. Inne lokale okoliczne są aktywne np. na Grupie Piątkowo na Facebook. Pozyskują tak ogrom klientów. Mimo wszystko życzę powodzenia, wrócimy tylko jeżeli coś się mocno zmieni i nowe opinie to potwierdzą. Że jedzenie jest świeże i od serca.
Mateusz Malicki (zweryfikowany) –
Nowa odsłona lokalu gastronomicznego, mieszczącego się w budynku Domu Kultury „Dąbrówka”. Przyjemny wystrój, miła obsługa i bardzo smaczna kuchnia sprawiają, że na pewno warto tutaj powracać. Obfite i bardzo smaczne dania w przystępnych cenach, można również wpaść na kawkę i deser. Olbrzymim plusem jest możliwość organizacji uroczystości i imprez rodzinnych. Na pewno jeszcze tutaj zawitam. Zdecydowanie polecam!
Google
Mikołaj Malicki (zweryfikowany) –
Cześć
Dzisiaj z moich rejonów. Nowa restauracja a wraz z nią ja. Razem z rodziną, zamówiliśmy schabowego z frytkami x2, szare kluski z kapustą, schabowy w sosie śmietanowym, zraz wieprzowy, po kompocie dla każdego + herbata x1. Restauracja bardzo nowoczesna, elegancka w młodzieżowym języku fencji. Podsumowując wszystko było bardzo smaczne a kompoty wraz z herbatą równie dobre. Bardzo dziękujemy za taki dobry rodzinny obiad.
Pozdrawiam i serdecznie każdego zapraszam. Mixon.
Google
Antek Bogusiewicz (zweryfikowany) –
I tego właśnie potrzebowała ta okolica! Porządnej knajpki (choć w tym przypadku można by nawet powiedzieć RESTAURACJI bo wystrój i obsługa zdecydowanie zasługuje na to miano)! Jedzenie przepyszne, świeże i sycące. Zamówiłem wątróbkę i ewidentnie nie była to jakaś pospolita odgrzewana w mikrofali, tylko świeżo smażona specjalnie dla mnie. Do tego za dwudaniowy obiad zapłaciłem 28 zł (luty 2024), co jest ceną zdecydowanie atrakcyjną.
Serdecznie polecam!
Google
Jacek Gruszka (zweryfikowany) –
Bardzo dobre domowe jedzenie, w przystępnych cenach, duże porcje i przede wszystkim smacznie. Na dodatek bardzo miła obsługa. Polecam!
Google
Dominik Golenia (zweryfikowany) –
Aktualizacja oceny 7 maja 2024. Niestety, ale muszę obniżyć ocenę jedzenia. Zamówiliśmy zraz z ziemniakami tłuczonymi. Ziemniaki tłuczone nieświeże, takie „wczorajsze”. Zraz (1 niewielka sztuka) zrobiony na „sknerę”. Czyli w środku ogrom cebuli. Samego mięsa bardzo mało. Gdyby ktoś w domu taki obiad podał gościowi, to nałożyłby mu 3-4 takie zrazy. Aby nie było wstydu… Kapusta czerwona bez aromatu, smaku, nijaka, rozgotowana zupełnie. Cała porcja obiadu była malutka. Nie czuć w tym jedzeniu niestety serca. Widać próby oszczędzania. A to już równia pochyła. Bo nikt nie wróci jak tego doświadczy. Lokal uratować może tylko kompletna zmiana kucharza i/lub podejścia właścicieli. PS. Dziwi nas, że właściciele nie reklamują się na social. Inne lokale okoliczne są aktywne np. na Grupie Piątkowo na Facebook. Pozyskują tak ogrom klientów. Mimo wszystko życzę powodzenia, wrócimy tylko jeżeli coś się mocno zmieni i nowe opinie to potwierdzą. Że jedzenie jest świeże i od serca.
Google