Klimatyczne miejsce z bardzo dobrą kuchnią. Jedliśmy polędwicę oraz pieczoną gęś, wszystko idealnie przygotowane i podane, obsługa bardzo miła, miejsce warte odkrycia 🙂
Dawno nie miałem takiego dylematu przy wystawieniu oceny. Początek to istna kompromitacja Pani kelnerki. Po 15 minutach przyjęła zamówienie, z informacją, że będzie w przeciągu 40. Finalnie, proste napoje dostaliśmy po 10, a jedyna zamówiona przystawka po 50 min. Na dania główne czekaliśmy ponad godzinę. Co ważne, zajęte w lokalu były 4 stoliki (w tym nasz), więc trudno mówić o dużym ruchu. Wyczuć szło dziwny klimat, niekompetencje i chaos.
Jedzenie było mocno przeciętne, a zważywszy na cenę, skala oceny jest wyższa.
Na szczęście finalnie ratować sytuację próbowała druga Pani kelnerka, która była miła i kompetentna.
W kwestii jedzenia, godne polecenia oscypki i grzane piwa. Makarony i placki ziemniaczane kiepskie.
Weszliśmy na rodziny obiad skuszeni niezłymi opiniami na Google. Tak jak samo miejsce jest ładnie urządzone tak o jedzeniu niestety nie możemy się wypowiedzieć w sposób pozytywny. Jedynym smacznym daniem była zupa dyniowa. Placki ziemniaczane z sosem grzybowym- ktoś mógłby pomyśleć że dostanie danie polane sosem z grzybami. Nic bardziej mylnego-dostaliśmy 4 placki z czego jeden nadmiernie przysmażony z maluteńką miseczką sosu, w którym pływały dwa! kawałeczki grzybów. Po domówieniu sosu dostałam nieco większą miseczkę za którą dodatkowo policzono 6 zł… Burger wołowy i wegetariański mocno przeciętne, podane w towarzystwie przypalonych, suchych frytek. Pierogi ruskie całkiem smaczne ale sposób podania (jeden na drugim) stawia znak zapytania nad finezją kucharza. Na marginesie w karcie krewetki i dania ze śmietaną oznaczone są jako wegańskie …
Przepyszne ravioli z dynią. Mała porcja, ale bardzo smaczna.
Herbatka zimowa z rumem również dobra, jednak dość długo trzeba było czekać na same napoje.
Restauracja ogólnie godna polecenia.
Jadłam kwaśnicę, próbowałam żurek. Miodownik. Ser smażony pachniał obłędnie. Herbatka zimowa i grzaniec bardzo smaczne. Wszytko przygotowane z troską. Czysto, smacznie i sympatycznie. Ceny znośne jak na te trudne czasy, tanio już było 😉 U sąsiadów wyższe ceny za jedzenie natomiast za grzane wino niższe cóż konkurencja musi być.
Magdalena Cichocka (zweryfikowany) –
Klimatyczne miejsce z bardzo dobrą kuchnią. Jedliśmy polędwicę oraz pieczoną gęś, wszystko idealnie przygotowane i podane, obsługa bardzo miła, miejsce warte odkrycia 🙂
Google
Łukasz Rogowski (zweryfikowany) –
Dawno nie miałem takiego dylematu przy wystawieniu oceny. Początek to istna kompromitacja Pani kelnerki. Po 15 minutach przyjęła zamówienie, z informacją, że będzie w przeciągu 40. Finalnie, proste napoje dostaliśmy po 10, a jedyna zamówiona przystawka po 50 min. Na dania główne czekaliśmy ponad godzinę. Co ważne, zajęte w lokalu były 4 stoliki (w tym nasz), więc trudno mówić o dużym ruchu. Wyczuć szło dziwny klimat, niekompetencje i chaos.
Jedzenie było mocno przeciętne, a zważywszy na cenę, skala oceny jest wyższa.
Na szczęście finalnie ratować sytuację próbowała druga Pani kelnerka, która była miła i kompetentna.
W kwestii jedzenia, godne polecenia oscypki i grzane piwa. Makarony i placki ziemniaczane kiepskie.
Google
Magdalena Ga-Cho (zweryfikowany) –
Weszliśmy na rodziny obiad skuszeni niezłymi opiniami na Google. Tak jak samo miejsce jest ładnie urządzone tak o jedzeniu niestety nie możemy się wypowiedzieć w sposób pozytywny. Jedynym smacznym daniem była zupa dyniowa. Placki ziemniaczane z sosem grzybowym- ktoś mógłby pomyśleć że dostanie danie polane sosem z grzybami. Nic bardziej mylnego-dostaliśmy 4 placki z czego jeden nadmiernie przysmażony z maluteńką miseczką sosu, w którym pływały dwa! kawałeczki grzybów. Po domówieniu sosu dostałam nieco większą miseczkę za którą dodatkowo policzono 6 zł… Burger wołowy i wegetariański mocno przeciętne, podane w towarzystwie przypalonych, suchych frytek. Pierogi ruskie całkiem smaczne ale sposób podania (jeden na drugim) stawia znak zapytania nad finezją kucharza. Na marginesie w karcie krewetki i dania ze śmietaną oznaczone są jako wegańskie …
Google
Justyna B (zweryfikowany) –
Przepyszne ravioli z dynią. Mała porcja, ale bardzo smaczna.
Herbatka zimowa z rumem również dobra, jednak dość długo trzeba było czekać na same napoje.
Restauracja ogólnie godna polecenia.
Google
A C (zweryfikowany) –
Jadłam kwaśnicę, próbowałam żurek. Miodownik. Ser smażony pachniał obłędnie. Herbatka zimowa i grzaniec bardzo smaczne. Wszytko przygotowane z troską. Czysto, smacznie i sympatycznie. Ceny znośne jak na te trudne czasy, tanio już było 😉 U sąsiadów wyższe ceny za jedzenie natomiast za grzane wino niższe cóż konkurencja musi być.
Google